Linia Augustowska

Naturalnym siedliskiem pszczół linii M Augustowskiej jest obszar Puszczy Augustowskiej, gdzie ubogie pożytki nektarowe i pyłkowe wynikające z bardzo słabych gleb, ostry klimat kontynentalny z okresami niskich temperatur latem i długą zimą ukształtowały jej cechy użytkowe.
Od lat 70. XX wieku istnieje na terenie Puszczy Augustowskiej zamknięty rejon hodowli zachowawczej tej linii pszczół podzielony na strefę centralną o promieniu około 10 km od miejscowości Płaska oraz strefę izolacyjną obejmującą pas szerokości około 10 km od granicy strefy centralnej. Funkcjonowanie rejonu ma na celu zabezpieczenie naturalnej populacji pszczół środkowoeuropejskich przed introdukcją obcych rasowo genów.
Do strefy centralnej wprowadza się matki nieunasienione, które unasieniają się w sposób naturalny zwiększając zmienność genetyczną populacji. Strefa centralna licząca około 300 rodzin stanowi naturalny „bank genów”, z którego stado wiodące może czerpać materiał do odnawiania własnego stada i do selekcji.
Strefa izolacyjna tworzy naturalną barierę genetyczną przed zalatywaniem obcych trutni, poprzez stałe rotacyjne wprowadzenie matek wyhodowanych w stadzie wiodącym. W ten sposób „nasyca” się ten obszar trutniami odchowywanymi w sposób naturalny przez pszczoły od matek wprowadzonych do pasieki. Im więcej matek pochodzących ze stada zachowawczego jest wprowadzanych do pasiek w terenie izolacyjnym, tym mniejsze prawdopodobieństwo zalatywania trutni o niepożądanym genotypie. Populacja naturalna na terenie strefy izolacyjnej liczy około 800 rodzin.
Wśród pszczelarzy przeważają ludzie starsi, hołdujący tradycyjnym metodom gospodarki pasiecznej w ulach najstarszego w Polsce typu warszawskiego zwykłego, zrobionych własnoręcznie lub dziedziczonych z ojca na syna. Ze względu na oddalenie od większych ośrodków, w pasiekach tych przetrwały bardziej prymitywne systemy gospodarki pasiecznej, nastawione na rójki, gdzie nie stosuje się metod ograniczania czerwienia matek i sterowania rozwojem pszczół, a pszczołom nie odbiera się całego miodu przed zimą. Tradycyjne, a nawet obrzędowe traktowanie pszczół, z jakim mamy tu do czynienia, jest zanikającym elementem historycznym kultury rolniczej i miejscowego folkloru.

Charakterystyczny dla tej pszczoły jest sposób ułożenia zapasów pokarmu na zimę. Gdy rodzina nie obsiada wszystkich plastrów w gnieździe, to zapasy ze skrajnych plastrów gniazda przenosi do tej części, gdzie uwiąże się kłąb zimowy. Tworzenie mniejszych rodzin pociąga za sobą potrzebę zgromadzenia mniejszej ilości pokarmu na zimę. W czasie trwania sezonu pożytkowego, przy braku pokarmu cukrowego czy pyłkowego zauważa się loty pszczół nawet przy stosunkowo zimnej i wietrznej pogodzie. Z obserwacji prowadzonych przez pracowników pasieki w Olecku wynika, że pszczoła ta nie rabuje i nie daje się też rabować w zauważalny sposób. Nie reaguje zwiększoną złośliwością na brak pożytku. Przy przeglądach pszczoły nie trzymają się plastrów lecz spływają w dół, tworząc grona.